Quantcast
Channel: Łojotokowa Głowa
Viewing all articles
Browse latest Browse all 48

Wizyta u endokrynologa (6): co z moją skórą?! | Weekendowo :)

$
0
0
Na początek narzekanie: nie ogarniam zjawiska, jakim jest NFZ. Niby masz skierowanie. Na skierowaniu masz napisane, że endokrynolog zlecił badanie poziomu TSH we krwi. No i niestety, masz też napisane, z której przychodni jest ten endokrynolog. Niby ze skierowaniem wszystkie badania zrobisz za darmo, prawda? Ano - półprawda. Bo zrobisz badania za darmo, jeśli akurat dane laboratorium ma podpisaną umowę z tą jedną konkretną przychodnią, w której pracuje endokrynolog zlecający badanie. Nie wystarczy podpisana umowa z NFZ, nie, po co...? A ceny wykonywanych badań różnią się diametralnie, bo od kilku do kilkudziesięciu złotych za głupie badanie TSH... I na dodatek, jak już zgarną od Ciebie kasę, wyjdziesz z laboratorium zadowolony, że już wreszcie masz to z głowy, to jeszcze przez tydzień będziesz wyglądał jak niewprawny ćpun, z siniakiem w zgięciu łokcia.
Co ciekawe, z receptami takiego problemu nie ma. Receptę, o ile nie jest przeterminowana, możesz zrealizować w dowolnej aptece.

W każdym razie - mieszkam sobie teraz na Śląsku. Mój endokrynolog przyjmuje na Warmii. I trzeba było tych kilkaset kilometrów przyjechać na wizytę. A że wizyta w czwartek, to można pobyt przedłużyć i trochę nad jeziorami posiedzieć, licząc na ładną pogodę. Zgarnęliśmy swoje tobołki, zgarnęliśmy teściów i pojechaliśmy. W czasie, kiedy teściowie coś knuli za naszymi plecami, ja nadrabiałam spotkania towarzyskie i naukowe, a chłop mój robił za szofera i przyzwoitkę, ale chyba też się dobrze bawił ;)

Wizyta u endokrynologa typowa. Posiedziałam w korytarzyku przed gabinetem 45 minut, choć przybyliśmy akurat na styk. Tym razem wyposażyłam się w teczkę, jak profesjonalny chory, z wynikami USG tarczycy i TSH. Z panią endokrynolog ponarzekałam na NFZ, pochwaliłam się posiadaniem tarczycy średniej wielkości, w całości, ale charakterystycznej dla Hashi i TSH na poziomie 1,9, a pani endokrynolog stwierdziła, że pozostaniemy przy dawce 75 i że widzimy się w przyszłym roku. Znaczy - żem się ustabilizowała ^^

Ponarzekałam jednak trochę na stan swojej skóry. Bo chociaż do pryszczy na plecach się już prawie przyzwyczaiłam i już wiem, jak się ich pozbyć, to niepokoi mnie łatwość, z jaką nabijam sobie siniaki i powolne tempo gojenia skaleczeń czy (ostatnio często u mnie występujących - uczę się gotować :P) poparzeń. Mam też sporo czerwonych kropek - popękanych naczynek, a na kolanie dorobiłam się ładnego fioletowego siniaka po... dwukrotnym szturchnięciu palcem. Poza zestawem recept na tarczycę do końca roku, dostałam jeszcze receptę na witaminy z grupy B na miesiąc. Zobaczymy czy coś się zmieni :)

Najbardziej ucieszyłam się nie z tego, że moja tarczyca jest już opanowana, a z tego, że udało nam się pojechać nad morze. Połaziliśmy trochę po Gdańsku i wybraliśmy się na plażę. Żałuję, że nie miałam stroju, bo z chęcią rzuciłabym się do zimnej, spienionej wody i trochę popływała. Ograniczyłam się do zbierania i wyławiania muszelek a potem bursztynów. 
Oto moje zdobycze :)

Naładowałam akumulatory, jestem "stabilna" i zabieram się za podbój Śląska ;)
I odpisywanie na Wasze maile :P

Viewing all articles
Browse latest Browse all 48

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra